Dotychczas robiłam tylko faworki. Wydawało mi się, że róże to jest coś tak skomplikowanego, że to tylko w cukierni się robi. W końcu spróbowałam i wcale to nie takie trudne. Wyszło mi z tej porcji 38 róż.
Składniki
Wykonanie
Ze wszystkich składników zagniatamy ciasto. Kilka razy składamy w kopertę i wałkujemy (zbijamy ciasto wałkiem). Kiedy pokażą nam się pęcherzyki, można je już cieniutko wałkować.
Wykrawać kółka o trzech różnych średnicach: szklanką, literatką i kieliszkiem. Każdy krążek nacinamy 5 razy na obwodzie. Na duże krążki nakładamy kolejno mniejsze, smarując pośrodku białkiem, po czym mocno palcem przyciskamy w środku, żeby się zlepiły.
Wrzucamy na rozgrzany tłuszcz płatkami do dołu. Smażymy z obu stron na złoty kolor.
Posypujemy cukrem pudrem. Na środku każdej róży, układamy drylowaną wisienkę z syropu lub marmoladę.
Na tej stronie wykorzystujemy ciasteczka (ang. cookies), dzięki którym nasz blog może działać lepiej.
W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki.
Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień dotyczących cookies, umieszcza je w pamięci Twojego urządzenia.